Co ciekawe, powietrze domowe może być nawet 12 razy bardziej zanieczyszczone niż to na zewnątrz. Szkodliwe substancje wydzielają się z farb, lakierów, klejów, wyposażenia, materiałów budowlanych, a nawet z wody z kranu. Mogą one powodować ostre choroby, jak astma i nudności oraz przewlekłe - nowotwory, choroby układu nerwowego, rozrodczego i oddechowego, a także zaburzenia rozwojowe.
Jak temu zaradzić?
Wystarczy postawić kwiatki na parapecie. Za oczyszczanie powietrza, odpowiada proces fotosyntezy. Polega on na pochłanianiu dwutlenka węgla z powietrza i wytwarzaniu tlenu. Dodatkowo, rośliny doniczkowe niszczą toksyny w procesach chemicznych lub przy pomocy mikroorganizmów znajdujących się przy ich korzeniach. Dzięki temu, w pomieszczeniach z dużą ilością zielonych roślin, mamy do czynienia z dużo czystszym powietrzem, aniżeli w pokojach bez roślin lub z ich niewielką ilością. W miejscach, gdzie ustawione są kwiaty doniczkowe lepiej nam się myśli i łatwiej jest się skupić.
Fot. Rośliny doniczkowe na parapecie. Od prawej: syngonium, bluszcz pospolity i aglaonema
Istnieje wiele gatunków roślin oczyszczających powietrze. Zaliczyć do nich można: draceny – rośliny bardzo często spotykane w naszych domach. Występują w formie niewysokich drzewek lub krzewów. Odmiany najlepiej pochłaniające toksyny to: dracena wonna, dracena deremeńska oraz dracena obrzeżona.
W usuwaniu z powietrza związków takich jak np. formaldehyd, pomocne są palmy. Niektóre odmiany wraz ze wzrostem rośliny, pochłaniają coraz więcej niebezpiecznych związków. Odmiany palm, które radzą sobie z toksynami najlepiej to: Rhapis Excela, areka, daktylowiec niski.
Skrzydłokwiat. To kwiat o błyszczących, intensywnie zielonych liściach i kwiatach kształtem przypominających skrzydła. Posiada zdolność do oczyszczania powietrza z substancji toksycznych wydzielanych m.in. przez meble, wykładziny oraz plastikowe obudowy sprzętów domowych.
Fot. Skrzydłokwiat
Gerbera Jamesona oraz paprotki, to rośliny, które oprócz oczyszczania powietrza, doskonale je nawilżają. Idealnie sprawdzają się w pokojach, gdzie dokucza nam nadmiernie suche powietrze.
Fot. Palma
Do pokojów, w których ustawiony mamy telewizor, bardzo dobrze nadaje się figowiec sprężysty oraz aglaonema. Redukują szkodliwe promieniowanie oraz pochłaniają formaldehyd, benzen i amoniak.
Fot. Figowiec sprężysty
W pomieszczeniach, w których pojawia się grzyb, dobrze sprawdzą się adiantum oraz aeonium. Wykazują właściwości grzybobójcze. Ponadto rośliny takie jak: sansewieria (wężownica), palma areka i epipremnum, są najlepszymi oczyszczaczami powietrza. Wytwarzają one bardzo dużo tlenu. Ponadto sansewieria wytwarza tlen nawet w nocy, co jeszcze bardziej zwiększa jej skuteczność.
Odpowiedni dobór roślin pochłaniających toksyny, powinien zależeć od pomieszczenia, w którym chcemy je ustawić. Do sypialni wybieramy takie, które produkują tlen w nocy (kaktus bożonarodzeniowy, aloes), do pokojów z telewizorami te, które pochłaniają promieniowania (figowiec, cleistocactus), natomiast do pomieszczeń, gdzie nie jest możliwe wietrzenie, wstawiamy rośliny powodujące ruch powietrza (gwiazda betlejemska, begonia stale kwitnąca).
mgr inż. Patrycja Lipiec
Skorzystaj z bezpłatnej porady Naszego eksperta! Zadaj pytanie w komentarzu pod tym artykułem.
Inne porady naszego eksperta: