Fot.123RF.com
Deszczówka w prawie
Zgodnie z prawem deszczówka zbierana z dachów lub podwórza jest ściekiem, który ma być odprowadzany do kanalizacji ogólnospływowej lub deszczowej (nie sanitarnej!) W przypadku ich braku należy ją „zagospodarować”. Ponadto, zakazane jest zmienianie naturalnego toru spływu cieczy oraz kierowanie jej na sąsiadujące posesje.
Co można uzyskać, zbierając deszczówkę?
180 l wody. Tyle deszczu można zebrać ze 120-metrowego dachu po kilkunastominutowym deszczu. Taka wartość odpowiada ok. 20 spłukaniom toalety (z zastosowaniem większego strumienia). Liczby te robią wrażenie! Szkoda, by taka ilość wody marnowała się w ogónospławnych rurach kanalizacyjnych. W wielu przypadkach wodą opadową, z powodzeniem zastąpić możemy zwykłą kranówkę. Oczywiście, nie nadaje się ona ani do picia, ani do celów higienicznych czy sanitarnych. Ma ona jednak kilka właściwości, wyróżniających ją spośród innych rodzajów wód. Nierzadko jest ona bardziej jakościowa niż ta nagromadzona w naturalnych zbiornikach, np. jeziorach.
Co zrozumiałe, deszczówka zawiera pewne stężenia słabych kwasów, które pochodzą z atmosfery. Jest ona wodą miękką, tzn. że w jej składzie nie znajdziemy jednak magnezu i wapnia, które odpowiadają m.in. za powstawanie kamiennego osadu. Jej stan zależy również od rodzaju dachu, po jakim spływa (woda skapująca z dachów azbestowych czy z płyty bitumicznej nie jest przydatna).
Co się kryje pod sformułowaniem „zagospodarowanie”? Wykorzystania deszczówki
Podlewanie
Nawadnianie dużego ogrodu w okresie letnim jest naprawdę drogie. Można obniżyć te koszty, wykorzystując zebraną wodę opadową. Nie zawiera ona żadnych soli mineralnych, przez co lepiej jest przyswajana przez rośliny. Deszczu złapanego nad dużym miastem, lepiej używać do podlewania roślin kwasolubnych.
Spuszczanie wody w toalecie
Aby spłukiwać nieczystości z pomocą deszczówki, należy zaplanować specjalny, podziemny system zbierający opady oraz łączącą się z nim instalację rozprowadzającą. Nie jest to tania inwestycja, jednak poniesione koszty bardzo szybko się zwracają.
Pranie
Miękka woda nie wymaga dodatkowego zmiękczania płynami do płukania, co więcej, inne detergenty świetnie się w niej rozpuszczają. W takich warunkach częste pranie to prawdziwa oszczędność. Poza tym, stosując „deszcz”, zapomnimy o kamieniu odkładającym się wewnątrz pralki.
Zmywanie
Woda opadowa nie pozostawi na zmywanych naczyniach smug i osadów kamienia. Z tego samego powodu można ją wykorzystać do czyszczenia okien.
Mycie szyb
Wody z kranów rzadko używa się do mycia szklanych powierzchni z prostego powodu — zostawia ona nieestetyczne smugi. Z miękką deszczówką nie ma takiego problemu.
Mycie samochodu
Doprowadzenie auta do idealnego stanu to niełatwa i pochłaniająca wiele litrów wody czynność. Znacznie oszczędzimy, jeśli użyjemy deszczówki.
Zbieranie deszczówki
Jeśli tylko mamy taką możliwość, z powodów oszczędnościowych, warto zastanowić się nad zamontowaniem instalacji służącej do zbierania wody opadowej. Można ją wykorzystywać tylko w ogrodzie lub również w domu.
Najprostszym sposobem na odzysk wody opadowej jest specjalny zbieracz, montowany w rurze spustowej i podłączany do instalacji zbiornikowej — prostej, w postaci pojemnika z kranikiem lub bardziej skomplikowanej, jeśli zależy nam na rozprowadzaniu wody deszczowej po domu np. do pralki czy WC. Zbiornik powinien być wykonany z zacienionego materiału, najlepiej plastiku, polietylenu. Na wypadek bardzo obfitych deszczy pojemnik powinien być połączony z kanalizacją ogólnospływową.
Łapać i zarządzać deszczem możemy też z użyciem drenażu opaskowego, odwodnienia liniowego, a także w tunelach i skrzynkach rozsączających ją na terenie ogrodu.
Deccoria.pl
Zdjęcie główne 123RF/PICSELL
Przeczytaj także:
Nowalijki z własnej skrzynki. Jak sadzić warzywa na balkonie?
Wiosenny balkon – jakie kwiaty wybrać?
Wiosną obudź swój trawnik do życia
Pielęgnacja ogrodu na wiosnę - jak krok po kroku przygotować ogród na nowy sezon