Nasz Nowy Dom odc. 259 - Remont w Boczkach Chełmońskich
Pogrążeni w żałobie mama i syn mieszkali w złych warunkach, bez kuchni z prawdziwego zdarzenia. Dawid, który marzy o karierze kucharza, nie miał miejsca do nauki, a jego pokój niczym nie przypominał pokoi jego rówieśników. Chłopak padł ofiarą drwin.
Pani Beata samodzielnie spłaca kredyt zaciągnięty przed laty na wymianę dachu i wykonanie centralnego ogrzewania, przez co finansowa sytuacja rodziny jest dramatyczna. Mimo starań kobiety, dom był w bardzo złym stanie. Budynek nie był ocieplony, a jedna ze ścian całkiem zagniła. Instalacja hydrauliczna pękała w wielu miejscach. Domownicy najbardziej obawiali się instalacji elektrycznej, która w każdej chwili mogła zapłonąć – podczas zwykłego używania różnych sprzętów z kabli i gniazdek wydostawały się iskry, często dochodziło do zwarć.
Zobacz, jak zmienił się ten dom [GALERIA ZDJĘĆ]
Katarzyna Dowbor bez wahania zadecydowała, że ekipa programu wyremontuje dom dwuosobowej rodziny. Projekt przygotował Wojciech Strzelczyk, a za remont odpowiadał Przemysław Oślak. To pierwszy odcinek, w którym obaj mężczyźni mieli okazję współpracować.
Kierownik ekipy i architekt stworzyli zgrany zespół, nie zabrakło jednak sympatycznych przekomarzań. Drobne nieporozumienia – jak np. konieczność pomalowania białych kafelek w łazience na różowo (na co nalegał Wojtek) lub nieplanowany uskok w ścianie spowodowany umiejscowieniem komina (którego Przemek przecież nie mógł zburzyć) – nie wpłynęły negatywnie na postęp prac.
Na planie budowy doszło do zabawnej sytuacji. Wojtek często w swoich projektach wykorzystuje dekoracyjne tapety i tak było również tym razem. Budowlańcy zawsze podkreślają, że to dla nich dodatkowe utrudnienie – poprawne ułożenie często wzorzystych okładzin na ścianach wymaga czasu, a tego ekipa nie ma zbyt wiele. Kierownik budowy wpadł na pomysł, by projektant wspomógł te trudne prace. Okazało się jednak, że Wojtek nigdy wcześniej tego nie robił. Architekt przeszedł przyśpieszony kurs tapetowania pod czujnym okiem budowlańców.
Jak zmienił się dom?
Architekt zdecydował się przenieść wejście do domu w zupełnie inne miejsce. Teraz do budynku wchodzi się od frontu, od strony drogi. Nowy przedpokój został powiększony o część powierzchni dawnej łazienki. Nie zabrakło w nim dużej szafy na okrycia wierzchnie i miejsca do przechowywania butów.
Łazienka powstała w zasadzie na nowo. Po zmianach Wojtka i Przemka jest bezpieczna i funkcjonalna. W narożniku pomieszczenia umieszczono prysznic, a obok toaletę i umywalkę z pojemną szafką.
Z sieni przechodzi się wprost do pomieszczenia dziennego, które będzie spełniać jednocześnie funkcje salonu i kuchni. Ekipa dołożyła starań, by część kuchenna była profesjonalnie urządzona, tak by przypadła do gustu Dawidowi, który marzy o tym, by zostać kucharzem. W zabudowie poza szafkami i podstawowymi urządzeniami takimi jak zmywarka i piekarnik sprytnie ukryto również pralkę. Duży blat roboczy z pewnością ułatwi rodzinie wspólne przygotowywanie posiłków.
W drugiej części pomieszczenia ustawiono stół, przy którym mama z synem będą mogli wspólnie spędzać czas. Nad blatem zawisł telewizor, a naprzeciwko ustawiono wygodną sofę wypoczynkową.
Obok kuchni Wojtek zaplanował sypialnię dla Dawida. W niewielkim pomieszczeniu o trudnym do zaaranżowania podłużnym układzie, zmieściło się łóżko, biurko i pojemna szafa na rzeczy chłopaka.
W sypialni pani Beaty poza ogromnym łóżkiem z dekoracyjnym wezgłowiem umieszczono także toaletkę. Pokój był na tyle duży, że architektowi udało się wygospodarować miejsce na garderobę. Dzięki niej w domu będzie panował porządek i nie zabraknie miejsca do przechowywania.
Starą kotłownię podzielono na dwa mniejsze pomieszczenia. W jednym z nich ekipa zorganizowała małą pracownię, gdzie pani Beata będzie mogła oddawać się rękodzielniczej pasji.
Z zewnątrz dom ocieplono i obito drewnem. Elewację przystrojono łowickimi wzorami.
Ekipa programu zmieniła nie tylko warunki mieszkaniowe rodziny, ale pomogła jej też w rozpoczęciu nowego życia. Katarzyna Dowbor pokazała Dawidowi, że jego kucharskie marzenia mogą się spełnić. Przy okazji odkryła, że pani Beata ma talent, który pozwoli jej zarabiać, mimo złego staniu zdrowia. Kobieta potrafi wykonywać piękne stroiki.
Rodzina była zachwycona i wzruszona zmianami w swoim domu.