Porady domowe

Koci członek rodziny

Wszyscy wiemy jak urocze są koty. Gracja, umaszczenie, sposób poruszania się, a wreszcie mruczenie - urzeka to każdego. Jednak posiadanie kota, to również zobowiązanie, które trwa kilkanaście lat. Jak sprawić, by kot czuł się w naszym domu szczęśliwy i żebyśmy czerpali z tego radość? O obowiązkach właściciela kota przeczytacie w tym artykule.

Koci członek rodziny
REKLAMA

fot. Pixabay.com

Posiadanie zwierzęcia powinno przede wszystkim dawać radość. Zanim jednak zwierzę zamieszka z nami, musimy dobrze zorganizować przestrzeń, w której ma się poruszać. Należy dbać o pielęgnację, posiłki, zabawę i zdrowie naszego pupila. Dla osób, które nigdy nie miały kota, ale zawsze o nim marzyły, podpowiadamy skąd go wziąć.

Do niedawna wiele osób kupowało koty w hodowlach. Są to zwierzęta rasowe, rodowodowe. Obecnie coraz więcej osób decyduje się na wzięcie kota ze schroniska dla zwierząt. Wynika z tego wiele korzyści dla nas, ale przede wszystkim dla samego zwierzęcia.

Zobacz więcej zdjęć

Zabierając go ze schroniska, zapewniamy mu na pewno szczęśliwsze, pełne ciepła i troski życie. Mimo usilnych starań pracowników schronisk, takie miejsce nigdy nie zastąpi prawdziwego domu. My zaś możemy być pewni, że nasz pupil będzie okazywał swoją radość i rozchmurzy nas nawet w najgorsze dni.

Kota możemy też dostać od osób prywatnych, które chcą oddać małe kocięta w dobre ręce. Warto śledzić ogłoszenia na forach internetowych. Najczęściej przy ogłoszeniach zamieszczane są zdjęcia kotów i najważniejsze informacje o ich wieku, stanie zdrowia itp. 

Aby nasz kot czuł się w domu swobodnie, warto przemyśleć wcześniej. Legowisko, miejsce na miski, zabawki, drapaki i piszczałki – wszystko musi mieć swoje miejsce. Koty lubią miejsca ciepłe i nasłonecznione. Niejednokrotnie możemy zobaczyć w ciepłe dni koty wylegujące się w słońcu, na rozgrzanym balkonie czy chodniku.

Zobacz więcej zdjęć

W ten sposób absorbują ciepło, które ogrzewa ich ciało w chłodniejsze noce. Miękkie legowisko tuż przy kaloryferze z pewnością przypadnie naszemu pupilowi do gustu. Dobrym pomysłem jest zorganizowanie jeszcze jednego legowiska – na parapecie. Koty uwielbiają godzinami siedzieć przy oknie i obserwować to, co dzieje się na ulicy. Skoro kot i tak będzie tam przesiadywał, możemy stworzyć mu przytulny kąt.  

Kot, niezależnie od wieku, wspina się na meble, wskakuje na parapety, stoły, szafki kuchenne, czasem nawet, ku rozpaczy właścicieli, skacze na firany i zasłony. Wszystko to z potrzeby zabawy, oraz spożytkowania dużych zasobów energii.

Aby uratować dom przed zniszczeniami i zapewnić rozrywkę kotu, ważne jest kupienie mu zabawek. Wszelkie piłki, kulki, szmatki, czy nawet orzechy, to idealne zabawki dla kota. Warto mieć w różnych miejscach ściany puste półki, na które będzie mógł wskakiwać bez robienia zniszczeń. Aby półki takie były jednocześnie ozdobą, możemy bawić się kolorami oraz malowanymi na ścianach wzorami. 

Zobacz więcej zdjęć

Dobre nawyki kota, to też korzystanie z kuwety, do czego trzeba przyzwyczajać kota od najmłodszych lat. Aby jednak kot przyzwyczaił się do tego miejsca, kuweta nie może wędrować po różnych kątach domu. Powinna być cały czas w jednym miejscu. Najlepiej, jeśli będzie to łazienka. Jedyny minus trzymania kuwety w łazience, to fakt, że drzwi do łazienki powinny być zawsze otwarte.

Ważną kwestią jest też pielęgnacja zwierzęcia. Mogłoby się wydawać, że z pielęgnacją sierści kot radzi sobie doskonale sam. Owszem, radzi sobie, ale możemy mu w tym pomóc. Bez względu na rodzaj sierści, czesanie jest niezbędne. Podczas gdy sierść krótkowłosa może być czesana rzadziej niż co tydzień, to sierść długowłosa powinna być wyczesywana codziennie.

W przeciwnym razie pojawią się kołtuny, które uwierają oraz są źródłem bakterii i kurzu. Koty nie przepadają za kąpielą i, w większości przypadków, nie jest im potrzebna, ponieważ najczęściej przebywają w domu. Jeśli jednak kot wymaga natychmiastowej kąpieli, musimy pamiętać, aby woda nie dostała się do nosa, uszu i oczu zwierzęcia. 

Zobacz więcej zdjęć

W kocim spa nie możemy zapomnieć o manicure. Koty domowe nie maja gdzie ścierać pazurków, dlatego sami musimy je kontrolować. Za długie pazurki mogą powodować ból, a ponadto mogą zranić nas podczas pieszczot i zabawy. Z obcinaniem pazurków możemy wybrać się do weterynarza lub kociego salonu piękności, jednak można sobie z tym poradzić w domu. Wystarczą ostre cążki. Należy pamiętać, by przycinając pazurki nie uszkodzić nerwu. Łatwo go wypatrzeć, bo pazur jest szary, przeźroczysty, a nerw różowy.

Jadłospis kota nie może być przypadkowy, aby zapewnić mu zdrowie. Podstawową kwestią jest mleko. Dawać czy nie dawać? Wbrew obiegowej opinii, nie każdy kot pije mleko. Niejednokrotnie zdarza się, że koty mleka nie trawią, a wtedy najzdrowszą alternatywą jest woda. W karmieniu kota zalecane są karmy dostosowane do wieku i sprawności fizycznej zwierzęcia. Czasami możemy zapewnić też kotu smakołyki z naszej kuchni. Mięso, ryba czy lekko ścięte jajko, to kocie rarytasy.

Zobacz więcej zdjęć

W posiadaniu kota istotne są regularne wizyty u weterynarza. Jest to ważne zarówno dla zdrowia kota, jak i domowników, a szczególnie, gdy w domu znajduje się dziecko. Rodzaj szczepienia zależy od wieku kota, jednak dokładnych informacji zawsze udziela weterynarz podczas wizyty.

Nasz pupil powinien odwiedzać weterynarza raz w roku. Podstawowym szczepieniem jest to przeciw wściekliźnie. Kiedy jednak zauważymy niepokojące zachowania czy zmiany na ciele kota, niezwłocznie należy odwiedzić specjalistę.

Pozdrawiamy ciepło wszystkich miłośników kotów!

Dominika Graca/Deccoria.pl

Reklama

Przeczytaj również

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

Wasze komentarze (11)

MoniMil

Zapraszam również na mojego bloga, gdzie tworzy się dział o kotach: http://myknadom.pl/

VegAnka

Niestety zabrakło mi w artykule najważniejszego- wzmianki żeby KASTROWAĆ i STERYLIZOWAĆ koty, dla ich dobra - kastrowane kotki żyją dłużej, nie są narażone na wiele ciężkich chorób, dla naszej wygody - odpadnie problem znaczącego cuchnącym moczem kocura, niechcianych maluchów i uciążliwych rujek, oraz dla ogółu zwierząt, których rodzi się więcej, niż ma szansę na dobry dom i godne życie. Jeśli to problem finansowy, jest wiele fundacji które pomogą w pokryciu kosztów. Warto :)

REKLAMA
cattus

Do Yagar: Kotka jak ma rozwolnienie bierze się pędem do lekarza... tak więc czy byliście z kotami u weta? Biegunka u kotów jest bardzo niebezpieczna, szybko się odwadniają... czy stosujecie tą samą karmę, co w hodowli? Koty (zwłaszcza te rasowe - hodowlane) mają bardzo wrażliwy układ pokarmowy, zmiana karmy powinna trwać nawet 2 tygodnie, chociaż w nowym domu powinny jeść przez dłuższy czas to samo co w hodowli, bo sam stres związany zmianą domu źle na nie wpływa, należy tez bardzo uważać ze smakołykami i jakimkolwiek ludzkim jedzeniem, o mleku nie mówiąc. sama mam kota z zapaleniem jelit i wiem jak trudno i długo to się leczy. Jeżeli koty miały biegunkę już w hodowli to jest to błąd hodowcy, tylko zwierzęta zdrowe powinny opuszczać hodowlę. Czym je karmicie? Co hodowca mówi na zaistniałą sytuację? / pozdrawiam / luna

nuna53

Dwa lata temu kotka od siąsiada - ratując swojego małego synka przed Amstafem - przyniosła go do mojego garażu. Tak go schowała, że przez kilka dni nie zorientowaliśmy sie o jego obecności. Okno w garażu było otwarte więc wchodziła nakarmiła go i wychodziła. Jak zgłosiłam sąsiadowi, żeby go zabrał bo mam 2 suki Colie / jedna adoptowana w wieku 4 lat/ i nie mogę go zatrzymać to powiedział , że to nie jego. Zaczęłam kotka dokarmiac z myślą, że odwiozę go do schroniska. Wystarczył tydzień żeby stwierdzić że kot zostaje bo Saba i Diana zaczęły się nim opiekować lizały go i czyściły mu sierść. Dzisiaj kot jest naszym - suk, męża i moim pupilkiem. W domu nie ma kuwety , od początku wychodzi na dwór razem z Sabą i Dianą i , zrobią swoje potrzeby fizjologiczne i wracają razem. przez te dwa lata ani razu sie w domu nie posikał i nie zrobił kupy. Może dlatego że od początku był wynoszony na dwór. Wytrzymuje bez wychodzenia całą noc, lub w ciągu dnia jak idziemy do pracy. Nigdy nie myśleliśmy z mężem, że tak przywiążemy sie do kota , jak nie było go 2 dni to razem płakaliśmy. Adoptowana Diana i Frycek to jedne z najlepszych naszych decyzji w życiu. Marzeniem naszym jest jeszcze adopcja i hodowla konia. Pozdrawiam wszystkich kochających zwierzęta i nie bójcie się adopcji.

Sagittarius2012

@Do Yagar. Może o kuwecie zapomniałeś ha ha ha (to tak w żartach) ;) Kuwetę trzeba regularnie sprzątać, bo inaczej narobią tam gdzie nie trzeba. Jak ja miałam koty to moje miały zazwyczaj rozwolnienie po MLEKU. Kotom nie daje się MLEKA do picia tylko WODĘ. Nieważne, że lubi pić mleko. To jest taki stereotyp, że kot powinien mleko pić. Tak samo słodyczy się nie daje w w szczególności czekolady. Ich żołądki tego nie trawią a później jest niezły zapaszek w domu jak taki kotek narobi. Nawet żwirek zapachowy wtedy nie pomoże :)

Yagar

Jestem świeżo po akcji z kotkami - wzięliśmy piękne dwa trzymiesięczne kotki, chcieliśmy przewidzieć wszystko, kupiliśmy drogi drapak z firmy Rufi, dom posprzątany na maxa, cieszyliśmy się jak dzieci, czytaliśmy jak się opiekować, milion pytań do właścicielki hodowli (renomowana i koty naprawdę nie takie tanie), wiedzieliśmy że potrzeba dużo pracy przy opiece nad nimi, to co jest w art. napisane, itd..... Po 4 dniach nie wytrzymaliśmy nerwowo! Nigdzie ale to nigdzie w internecie ani "w życiu codziennym" nie powiedział i nie pisze co się dzieje jak kotek ma rozwolnienie, a najciekawiej jak mają dwa. Wszystko dosłownie masz w kupie.... WSZYSTKO! Tam gdzie kot wejdzie tam masz kupę, na pościeli, na szafkach, blatach, krzesłach, narzutach, meblach, telewizorze itd. Sprzątasz cały dzień, kończą Ci się dla dziecka poszewki, kołdry, musisz iść do pracy, dziecko na boso lata po mieszkaniu i wchodzi w ślady kupy, pralka chodzi cały dzień. MASAKRA! Koty są wspaniałe ale proszę brać tą ewentualność pod uwagę! Chyba trzeba duuuużo czasu i cierpliwości przynajmniej na początek. Pies nawet jak ma rozwolnienie nie wskoczy Ci np na blat kuchenny....

frezja56

obecnie zastanawiam się,czy udomowić moje ogrodowe biedactwa...najpierw była matka i teraz od 5 m-cy dwójka maluchów;)) teraz próby oswajania...z młodą kotką idzie dobrze,gorzej ze zdobyciem zaufania samczyka;bardzo chcę,aby zobaczył je weterynarz.Może się uda i zamieszkają u mnie..

agafut77

Uwielbiam kotki!!!!

dominikaorland

Koty to supertemat! Są wspaniałe i wymagają mniej obowiązków niż psy .Sa wspaniałymi przyjaciółmi :)wszystkich zachęcam do przygarniecia jakiejś kociej sierotki;)

magosinek

Rysio i Kropka pozdrawiają wszystkich krewnych i znajomych sierściatych z deccorii:)))

Margi_75

moja Kika choć młodziutka od samego początku pięknie korzysta z kuwety stojącej w łazience...po kilku dniach założyliśmy w kuwecie ruchome drzwiczki i śmiga jak ta lala :)) drzwi do łazienki muszę mieć otwarte ale jeśli ktoś ma kratkę na dole zamiast kółeczek jak ja to może - jak nasi znajomi ją wyjąć i kotek sobie sam wchodzi i wychodzi :)

Polecane artykuły

Ostatnio spodobało się

Informacja

Nie możesz dodać komentarza do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Edytuj komentarz

Usuń komentarz

Czy na pewno chcesz usunąć komentarz do artykułu "Koci członek rodziny"? Tej operacji nie można cofnąć.

Wyślij mailem

Informacja

Zgłoś nadużycie

Informacja

To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.
REKLAMA

Wyłącz to powiadomienie

Nie będziesz już więcej otrzymywać powiadomień do tego zdarzenia.
Państwa przeglądarka jest nieaktualna. Aby zapewnić większe bezpieczeństwo, wygodę i komfort użytkowania w tej witrynie, proszę zaktualizować swoją przeglądarkę.
Polub nas, aby otrzymywać niezliczone pomysły wprost na swoją tablicę!

Edycja zdjęcia

Obróć

Informacja

Zaloguj się

Newsletter

Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać najciekawsze artykuły oraz inspiracje z serwisu Deccoria.pl

Powiadomienia

Informacja

Nie możesz wykonać tej akcji. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.