Partnerem publikacji jest Somersby
Nadeszło upragnione lato, a wraz z nim – wyczekiwany czas chilloutu na świeżym powietrzu. W artykule podpowiadamy, jak zadbać o własny kawałek zieleni, balkon czy ogród, by spędzanie w nim czasu z przyjaciółmi było czystą przyjemnością. Partnerem publikacji jest Somersby, organizator akcji "Graj w kolory", w której wygrać można 5 x 50 000 zł oraz 50 x 5 000 zł na kolorowe odświeżenie swoich balkonów, ogrodów czy działek. Dodatkowo laureaci nagród głównych otrzymają profesjonalne projekty ich własnych stref chilloutu.
Każdy z nas ma mnóstwo obowiązków, zarówno zawodowych, jak i prywatnych. Ciągle gdzieś pędzimy, przemieszczamy się między domem a pracą, tkwimy w korkach. W tej nieustającej bieganinie coraz trudniej znaleźć nam czas dla siebie. Z niecierpliwością wyczekujemy weekendowego wyjazdu czy urlopu, kiedy wreszcie udamy się w miejsce wypełnione zielenią. A gdyby… taka przestrzeń była zawsze w zasięgu ręki? I moglibyśmy się tam udawać każdorazowo, gdy poczujemy taką potrzebę? Brzmi nierealnie? Nic bardziej mylnego! Co więcej, wcale nie wymaga to ani sporych nakładów finansowych, ani mnóstwa czasu, ani konkretnych umiejętności czy wysiłku. Własną strefę chilloutu może stworzyć każdy!
Przygotowania czas zacząć!
W pierwszej kolejności powinniśmy dokładnie przemyśleć, na jakie gatunki roślin się zdecydujemy. Niektóre preferują bowiem zacienione miejsca, inne – nasłonecznione. Następnie zastanówmy się, w którym miejscu je posadzimy. Donice można postawić bezpośrednio na tarasie, podłodze balkonu lub parapecie bądź zawiesić. Pamiętajmy jednak, że nie jesteśmy ograniczeni wyłącznie do kwiatów. Świetnym rozwiązaniem z pewnością okażą się także krzewy ozdobne czy niewielkich rozmiarów, miniaturowe drzewka. Bez planu ani rusz! W przypadku wątpliwości warto skonsultować się ze specjalistami od projektowania zieleni. Pomogą nam dobrać krzewy i kwiaty do warunków panujących w ogrodzie albo na balkonie.
W dalszej kolejności niezbędne będzie zainwestowanie we wszystkie potrzebne materiały: donice, skrzynki, ziemię oraz wybrane gatunki roślin. Szczególnie ważna pozostaje ziemia, ponieważ dostarcza ona roślinom składników odżywczych. Bez tego szybko nie urosną, a na tym bardzo nam zależy. Jeśli nie mamy w tym względzie doświadczenia (a wcale nie musimy go mieć!), zawsze dobrym pomysłem będzie uniwersalna mieszanka uznanego producenta.
Ekspresowa zieleń, czyli balkon i taras jak z Instagrama
Dokonując wyboru roślin na balkon czy taras, warto zainspirować się najbliższym otoczeniem. A królową polskich balkonów bez wątpienia jest pelargonia! To roślina, której kwiaty występują w najróżniejszych barwach, począwszy od białego, poprzez żółty, a kończąc na czerwonym. Można by rzec: do wyboru, do koloru. Pelargonia nie tylko prezentuje się niezwykle okazale, a jedno szybkie spojrzenie wystarczy, by nasz nastrój uległ poprawie, ale także jej pielęgnacja nie wymaga wiele wysiłku. Wystarczy odrobina cienia i regularne podlewanie – nie ma mowy o męczeniu się z uprawą.
Równie częstym wyborem pozostaje begonia. Karierę robi zresztą nie tylko na naszych balkonach, ale również w mediach społecznościowych. Instagram dosłownie oszalał na punkcie tego kwiatu. Podobnie jak pelargonia, nie jest to roślina przesadnie wymagająca, a przyozdobi nasz balkon najróżniejszymi barwami.
Ciekawym uzupełnieniem naszego balkonu czy tarasu z pewnością będą kwiaty w wiszących doniczkach. Tutaj najlepiej sprawdzi się petunia. Warto pamiętać, że gatunek ten preferuje dobrze nasłonecznione miejsca.
Pnącza i kwiaty odporne na trudne warunki
Jeśli chcemy osiągnąć szybki efekt, powinniśmy zainwestować w rośliny, które szybko rosną, np. pnącza Dość powiedzieć, że niektóre gatunki potrafią urosnąć nawet do 8 m w przeciągu jednego roku. Co więcej, nie tylko pięknie się prezentują, ale też zapewniają naturalną ochronę przed silnym wiatrem, promieniami słońca, kurzem i hałasem. Ich błyskawiczny rozrost skutkuje powstaniem zielonego azylu z korzystnym mikroklimatem, w którym z jednej strony można się schronić, z drugiej – odpocząć.
Gatunki, które mogą pochwalić się szczególnie szybkim wzrostem to wilec purpurowy (zwany niebiańskim pnączem, ma charakterystyczne, dzwonkowate kwiaty, które z pewnością dodadzą uroku każdej przestrzeni), chmiel japoński (może osiągnąć nawet do 6 metrów!) czy nasturcja pnąca. Ta ostatnia często okazuje się niezrównana, gdyż pozostaje niezwykle łatwa w uprawie i nie wymaga przesadnej uwagi.
Jakie inne pnącza w krótkim czasie przyozdobią nasze balkony i tarasy? Z pewnością fasola ozdobna (nazwa nie jest przypadkowa!) oraz groszek pachnący. Fasola ozdobna już od wielu sezonów nie wychodzi z mody – jej dekoracyjne walory są ponadczasowe. Natomiast występujący w wielu odmianach i kwitnący na przeróżne kolory groszek pachnący będzie idealnym rozwiązaniem na słoneczny balkon.
Kwiaty na balkon lub taras niewymagające nakładu pracy to także takie, które świetnie radzą siebie w trudnych warunkach i nie potrzebują często podlewania, a gorzej od intensywnego słońca znoszą przelewanie. Skutecznie magazynują bowiem wodę w liściach oraz łodygach, a środowisku naturalnym często występują w trudnych warunkach. Tutaj wymienić można stokrotkę afrykańską, niezapominajkę czy rojnika.
Nie tylko rośliny
Choć chilloutową przestrzeń na własnym balkonie lub tarasie szybko i łatwo stworzymy z pomocą roślin, skorzystać można ponadto z innych dostępnych opcji. To różnego rodzaju dodatki, które podniosą walory estetyczne tych miejsc i sprawią, że będziemy chcieli w nich spędzać każdą wolną chwilę. Świeczki, lampiony, parasole czy koce i poduchy w pasujących do siebie kolorach to nie wszystko. Hitem ostatnich miesięcy są lampki solarne, które sprawiają, że przestrzeń staje się jeszcze bardziej przytulna.
Najlepsze miejsce do chilloutu? Obrośnięte piękną i bujną zielenią. Ale przede wszystkim takie, do którego będziemy mogli udać się zawsze wtedy, gdy najdzie nas na to ochota.
Partnerem publikacji jest Somersby
Materiały promocyjne